Gdy zaczęłam pracować w marketingu, usłyszałam, że najwięcej się nauczę, prowadząc bloga.
Wiesz, co jest śmieszne? Wtedy jeszcze mało kto z firmy wiedział, że ja już mam bloga i w ten sposób uczę się od dawna. Odkryli to dopiero po jakimś czasie. 😉
Bloguję od wielu lat. Właściwie, odkąd tylko zaczęły pojawiać się pierwsze blogi (wtedy jeszcze bardziej pamiętniki i dzienniki niż blogi profesjonalne). Ale tak na poważnie, regularnie, z rozmysłem, to dopiero od 2015. Wtedy założyłam swojego pierwszego poważnego bloga, o którego naprawdę dbałam. A po kilku latach założyłam ten, na którym jesteś w tej chwili.
Aktualizacja: 30 sierpnia 2023
Czego nauczył mnie blog?
Założenie bloga i prowadzenie zajmuje sporo czasu. Ale można się dzięki niemu sporo zyskać i naprawdę dużo się nauczyć. Zobacz poniżej!
A tutaj możesz przeczytać, dlaczego warto prowadzić blog firmowy.
1. Jak pisać do internetu regularnie i dobrze
OK, mogłabym prowadzić bloga i pisać na nim raz w miesiącu, albo jak popadnie. Ale nie daje to tak dobrych efektów, jak regularne pisanie raz lub kilka razy w tygodniu. Na szczęście, pomysłów na wpisy mi nie brakuje – powiedziałabym nawet, że mam ich stanowczo zbyt dużo. 😉
Przeczytaj też:
2. Jak planować i działać strategicznie
Kiedyś potrafiłam publikować artykuły na blogu co 2 dni. Czasami automatycznie, a to oznaczało, że musiałam planować swoją pracę i dobrze ją organizować, tworząc wpisy na zapas. Wszystko po to, żeby pozycja strony w Google rosła – regularne aktualizacje bardzo w tym pomagają.
Sprawdź tutaj, jak planuję swoje treści na cały rok.
3. Jak się promować w social mediach?
Kiedyś ludziom wydawało się (a niektórym wydaje się nawet i dziś), że stworzenie bloga od razu przynosi popularność. Budujesz stronę, zakładasz bloga i już wchodzą na niego ludzie. (Tylko ciekawe, skąd o nim wiedzą i do Ciebie przychodzą?)
Jeszcze go nie zdążysz porządnie dopracować, a Twoje wpisy już czytają setki wielbicieli i kolejni reklamodawcy wysyłają intratne propozycje współpracy.
No nie, tak pięknie to od razu nie będzie… Do tego etapu dochodzi się czasem nawet latami. Bez social mediów i promocji bloga ciężko Ci będzie pozyskać czytelników. Może się skończyć tak, że swojego bloga będziesz czytać wyłącznie Ty, Twoja babcia i pies. 😉
Dlatego te social media trzeba ogarnąć – przynajmniej Facebooka lub Instagram. A najlepiej kilka miejsc – choć też bez przesady. Jedna osoba nie jest w stanie prowadzić social marketingu 360 stopni i być wszędzie. Ja dzisiaj bardzo polecam Instagram – ze wszystkich miejsc w sieci lubię go najbardziej. I mimo wszystko. 😉
Przeczytaj także:
- Jak nie sprzedawać na LinkedIn i nie tylko?
- Jak budować społeczność i szukać klientów w social mediach bez presji?
- 10 sprytnych trików na większe zasięgi, zaangażowanie odbiorców i sprzedaż na Instagramie
4. Jak dbać o SEO i pozycjonowanie swojej strony
To kolejny sposób na dotarcie do czytelników – pisz to, czego Twoi odbiorcy szukają w Google. A wtedy z czasem zaczną trafiać do Ciebie z wyszukiwarki. Część z nich zapewne też z Tobą zostanie na dłużej. Dbam o to od początku i widzę coraz lepsze wyniki. 🙂 Zresztą, kiedy tylko pytam, skąd przychodzą do mnie ludzie np. na Instagram czy do newslettera, bardzo często słyszę odpowiedź: Trafiłam na Twojego bloga w Google.
Przeczytaj także, jak zwiększyłam liczbę użytkowników na stronie aż o 254,37%
5. Jak analizować statystyki w Google Analytics i dane z Google Search Console
Jeśli chcesz wiedzieć, czy Twojego bloga czyta tylko mama i pies, czy jednak docierają do niego ludzie (i jak do Ciebie trafiają), potrzebujesz Google Analytics.
Żeby blog w ogóle był widoczny w wyszukiwarce, przyda się także Google Search Console, narzędzie, które spojrzy “okiem” robota wyszukiwarki na Twoją stronę i powie Ci, czy z nią wszystko OK.
Te aplikacje przydają się także w pracy copywritera i marketera. A nie ma lepszej metody nauki niż obsługa takich narzędzi dla siebie. Wtedy jest Ci łatwiej, nie boisz się też tak bardzo, że coś zepsujesz. U mnie tak to właśnie wyglądało – nauczyłam się tylko dla siebie, a potem odkryłam, że ta wiedza przydaje się także zawodowo.
6. Jak poprawiać statystyki
OK, jak już ogarnęłam, jak te statystyki sprawdzać, zaczęło mi zależeć na tym, by poprawiać wyniki. Jak? Przez lepszą promocję w social mediach, SEO, dopracowanie czytelności tekstów… I z czasem widziałam efekty.
Tutaj porównanie pierwszego miesiąca prowadzenia bloga z obecnym – jest różnica, co?
A tutaj możesz zobaczyć, jakie wyniki osiągnęłam dla mojej klientki
7. Jak używać kodu HTML i CSS
Pamiętam te dni, kiedy stwierdzałam, że obecny wygląd bloga już mi nie odpowiada i wprowadzałam zmiany.
Mam na swoim koncie zainstalowanie szablonu, w którym większość funkcji trzeba było ustawiać w HTML-u oraz wprowadzanie szeregu bardziej i mniej czasochłonnych zmian w kodzie, które miały poprawić np. wygląd polecanych postów. A Blogger w takiej obsłudze łatwy nie jest! WordPress zresztą też nie. Wiem, bo niedawno zmieniałam szablon.
Ale mam to za sobą i wiem, jak sobie poradzić, by nic się nie zepsuło. Albo jak naprawić, gdy jednak się zepsuje. Ta wiedza bardzo mi się przydawała m.in. w pracy, gdy trafiałam na wyjątkowo nieprzyjazny CMS.
8. Jak obsługiwać CMS-y i WordPressa
Znam Bloggera oraz WordPressa, ale prawda jest taka, że teraz z każdym edytorem sobie poradzę. Nawet z najbardziej topornym i nieprzyjaznym autorskim CMS-em, jaki tylko istnieje (miałam z kilkoma takimi do czynienia 😉).
9. Jak prowadzić newsletter
Tego nauczyłam się już całkiem dawno temu, bo na początku 2019. Po prostu niedługo po założeniu tego bloga postanowiłam także wysyłać newsletter.
Jak zawsze – wszystko skonfigurowałam samodzielnie, a teraz niedawno wprowadzałam kolejne zmiany. No i oczywiście piszę te mailingi co jakiś czas. 🙂 – zwykle co czwartek.
10. Jak pracować z klientami
Pierwsze współprace z klientami miałam już na poprzednim blogu. Dostałam tam całkiem sporo propozycji reklamowych. Kilka razy zdecydowałam się na współpracę. Pisałam więc teksty sponsorowane i poznałam ten proces od środka.
Na tym blogu do tej pory nie podjęłam się jeszcze żadnej współpracy typowo reklamowej. Często dostaję propozycje, żeby napisać o jakimś narzędziu czy programie, ale… to zawsze są rzeczy, z których nigdy do tej pory nie korzystałam. I te wiadomości zachęcające do poznania ich też mnie jakoś specjalnie nie przekonują do przetestowania danego narzędzia czy programu.
Mam poczucie, że decydując się na taką współpracę, polecałabym coś nie do końca szczerze – dlatego do tej pory w kategorii Recenzje pojawiają się tylko te rzeczy, które sama wybrałam, odkryłam i za które płacę swoimi pieniędzmi.
Przeczytaj także:
- Dlaczego nie masz klientów? 10 błędów w treściach, które zabijają Twoją sprzedaż
- Jak zdobywać klientów dzięki marketingowi? Dobre praktyki dla przedsiębiorców
Co osiągnęłam dzięki blogowi?
Oto kilka rzeczy, które osiągnęłam dzięki blogowaniu.
Z łatwością znajduję klientów i zarabiam
W tej chwili właściwie nigdzie się nie promuję, a jednak klienci wciąż do mnie trafiają. Także tacy wyjątkowi, jak np. Kasia Tajcher z Lightroom jest fajny, Łukasz Hodorowicz z Marketingu z głową, Klaudia Łapa – Pani od Klikania czy Romek Słomka, iluzjonista znany z Mam Talent.
Niemal bezboleśnie przeszłam z etatu na freelance
Co prawda, gdy zakładałam tego bloga, byłam w trochę innej sytuacji i miałam inne motywacje. Ale dzięki wytrwałemu tworzeniu łatwiej mi było zacząć jako freelancer. Miałam już na koncie kilka dobrych wpisów, portfolio w jednym miejscu i w razie potrzeby mogłam po prostu podesłać wygodny link, zamiast topornego zbioru plików.
Zobacz także 7 lekcji o biznesie online, których nauczyłam się przez 7 lat tworzenia treści dla klientów
Zbudowałam markę osobistą i wizerunek copywritera innego niż wszyscy
Do tego zyskałam mocne polecenie na start (dzięki, Paweł Tkaczyk!), a przy okazji też mocnego kopa motywacyjnego, bo jak tu nie wystartować, kiedy poleca Cię ktoś taki?
Paweł Tkaczyk jest również pierwszą osobą, która wstawiła tutaj komentarz i lubię myśleć, że to był znak, że warto w ogóle zacząć tę historię. 🙂
Oprócz tego:
- wystąpiłam na SEO MeetUp,
- poprowadziłam warsztaty podczas świetnej konferencji Marketing w Kulturze (a występowali tam i prowadzili warsztaty sami doskonali specjaliści, m.in. wspomniany wyżej Paweł Tkaczyk czy Artur Jabłoński),
- wystąpiłam na konferencji Oli Gościniak – Promocja produktu online
- dostałam zaproszenie do wystąpienia w podcaście u Agaty Borowskiej, u Ewy Szczepaniak z Tekstowni.pl i w wielu, wielu live’ach na Instagramie
- mogłam napisać kilka świetnych wpisów gościnnych, m.in. dla Macieja Wojtasa i Małego Marketingu.
Jak zacząć i dlaczego warto prowadzić bloga? – dodatkowe materiały
Poniżej kilka wartościowych materiałów od innych twórców:
- Klaudyna Maciąg – Jak zacząć prowadzenie bloga?
- Klaudyna Maciąg – Dlaczego bez bloga nie miałabym klientów?
- Artur Jabłoński – Blog firmowy – dlaczego warto go prowadzić?
To wszystko na dziś. A Ty już prowadzisz swojego bloga? Daj znać w komentarzu i pochwal się swoim miejscem w sieci!