Ostatnio pisałam o tym, jak pracować z domu i nie zwariować, dzisiaj skupimy się na poszukiwaniu pracy zdalnej. W końcu nie wszystkie firmy przeniosły się z biur na home office. Niektóre po prostu mają przestój. Jeśli więc tu jesteś, to zapewne szukasz zajęcia, które zapełni Ci czas… i portfel.
Sprawdź też, jak zorganizować się, pracując zdalnie: https://czarujeslowami.pl/praca-zdalna/
W grupach na Facebooku widzę sporo ogłoszeń o treści: „Szukam pracy zdalnej”. Widzę też w komentarzach wysyp ofert MLM-owców i różnych podejrzanych firm-krzak. Przykro mi się na to patrzy, dlatego przygotowałam dla Ciebie 7 wskazówek, które pomogą Ci znaleźć pracę zdalną. Taką, która będzie pracą, wykonywaniem konkretnych zadań, a nie pisaniem do losowych osób na Facebooku i odnawianiem starych kontaktów tylko po to, by im wciskać zbędne produkty. 😉
Prawdziwa praca zdalna – czyli?
- Masz konkretne stanowisko.
- Do jej wykonywania potrzebujesz kwalifikacji.
- Pracujesz w określonej firmie, o jasnej strukturze.
- Masz konkretne obowiązki do wykonywania.
- Otrzymujesz stałe wynagrodzenie.
- Masz umowę (umowę o pracę, B2B). Ewentualnie umowę o dzieło lub zlecenie, ale tylko, JEŚLI TAKIEJ OCZEKUJESZ.
- Masz stałe godziny pracy.*
- Masz wykwalifikowanych przełożonych.**
*Z tymi stałymi godzinami pracy różnie bywa, bo możesz mieć zadaniowy tryb pracy. Ale oferty w stylu „pracujesz, kiedy chcesz, tylko kilka godzin w tygodniu” to zawsze ściema.
** Celowo też wspominam o wykwalifikowanych przełożonych – bo w przypadku MLM-u czy Avonu te kwalifikacje wśród „przełożonych”, „team leaderów” i innych “kierowników” często pełzają po ziemi. Mogą być o wiele niższe niż Twoje. 😉 A gdy zespołem zarządza ktoś, kto nie ma o tym zielonego pojęcia, zespół się męczy. Przy czym, oczywiście, poziom zarządzania nie zależy tylko i wyłącznie od wykształcenia.
Jeśli oferta spełnia powyższe wymagania, jest pracą. Wszystkie pozostałe oferty to zwykłe dorabianie (np. zakładanie kont bankowych czy wypełnianie ankiet), oszustwa (np. przelewanie środków z konta na „konto księgowej”) albo zwyczajna strata czasu (bo niestety, ale zbudowanie skutecznej, przynoszącej pieniądze sieci sprzedaży w MLM czy sprzedaży kosmetyków to nie jest kwestia dwóch dni).
A może freelance?
Oczywiście, praca zdalna to też wykonywanie zleceń dla wielu firm – czyli freelance. Możesz się tym z powodzeniem zajmować, ale, aby zacząć, musisz mieć konkretne umiejętności, poparte dobrym portfolio. Nie ma nic gorszego niż „copywriterzy”, którzy oferują, że napiszą lub poprawią komuś teksty, a powinni zacząć najpierw od swojego ogłoszenia, w którym pogubili litery i przecinki.
To jak szukać pracy zdalnej, by ją faktycznie znaleźć i nie wpaść na minę?
1. Napisz konkretnie, co potrafisz
„Szukam pracy zdalnej” – pod takim ogłoszeniem zostaniesz zaspamowany superofertami od różnego typu ściemniaczy i naganiaczy. Same MLM-y!
Jeśli chcesz znaleźć ciekawe zlecenie (bo o pracę przez ogłoszenie w stylu „szukam pracy” to raczej trudno, ale o tym piszę w punkcie 7.), napisz, co potrafisz, co możesz robić, jakie masz doświadczenie, umiejętności i wykształcenie. To kluczowe informacje dla potencjalnego zleceniodawcy – jakoś go musisz przekonać, prawda? Jeśli masz portfolio – zalinkuj do niego. A jeśli nie masz, to koniecznie je stwórz!
2. Jeszcze raz zastanów się, czy aby na pewno to potrafisz
Czy na pewno jesteś w stanie pisać teksty, czy prowadzić social media, skoro nigdy w życiu tego dla kogoś nie robiłeś? Copywriting, media społecznościowe, marketing – to wszystko brzmi jak coś bardzo łatwego, ale jednak – wierz mi, wcale takie nie jest.
Większość ludzi, która się tym zajmuje, może poprzeć swoje umiejętności latami doświadczenia i dobrym portfolio.
Oczywiście, od czegoś trzeba zacząć, ale jeśli oferujesz swoje usługi w branży, w której w ogóle nie masz doświadczenia – może lepiej zacznij od zdalnych praktyk lub stażu, sprawdź, czy to dla Ciebie i naucz się podstaw?
3. Pisz wprost, czego szukasz… i czego nie szukasz
Najlepiej od razu określ, co możesz robić i jakiej pracy szukasz. Jeśli nie chcesz zajmować się MLM-em czy Avonem, również o tym wspomnij. Co prawda, wielu nawiedzonych MLM-owców nadal będzie Cię napastować swoimi ofertami, ale przynajmniej tych mniej pewnych siebie zniechęcisz już na samym początku. Zawsze to o kilka spamerskich wiadomości/komentarzy mniej.
4. Sprawdzaj profile i nazwy firm
Sprawdź, kto odpowiedział na Twoje ogłoszenie – wejdź w profil tej osoby na FB, sprawdź miejsce pracy i przejrzyj najnowsze wpisy. MLM-owcy na przykład często wrzucają entuzjastyczne posty związane ze swoją “pracą” (Gratuluję awansu, Madziu!, Dodatkowe pieniążki wpadły! i tym podobne przechwałki) albo… cytaty o spełnianiu marzeń. 😉
Jeśli znasz nazwę firmy, również poszukaj informacji o niej w internecie – gdzie jest zarejestrowana, jakie są opinie na jej temat w sieci, jak traktuje pracowników, czy płaci na czas.
5. Szukaj konkretów
Jeśli ktoś oferuje Ci „superpracę z domu, kilka godzin tygodniowo, potrzebujesz tylko komputera i trochę wolnego czasu”, a jakoś zapomina wspomnieć o nazwie firmy, konkretnej nazwie stanowiska czy formie umowy – cóż, to pewnie znowu MLM i kolejny natrętny naganiacz. Innymi słowy – strata czasu.
6. Uważaj na swoje dane
Nie publikuj swojego CV widocznego w poście na FB czy LinkedIn, wraz z adresem zamieszkania, numerem telefonu czy widocznym e-mailem. Jeśli już, to wysyłaj CV tylko zainteresowanym.
Odradzam też wysyłanie go Facebooku – jeśli ktoś oferuje pracę i każe wysyłać CV na priv, to albo jest niepoważny, albo to jakaś ściema. Podobnie, gdy „w celach rekrutacji” każą Ci potwierdzać numer konta bankowego przelewem na 1 zł, podawać numer PESEL czy numer dowodu osobistego. – tu powinna Ci się zapalić ostrzegawcza lampka. Takie dane na etapie rekrutacji nie są potrzebne – wtedy pracodawcy wystarczy Twoje CV i jakaś opcja kontaktu z Tobą.
7. Szukaj pracy tam, gdzie są jej oferty
Im więcej widzę w grupach postów w stylu „Szukam pracy zdalnej”, tym bardziej mam poczucie, że znacznie lepiej zgłaszać się od razu do konkretnych firm.
Poszukaj ogłoszeń o pracę na portalach i wysyłaj zgłoszenia, zamiast narażać się na zaspamowanie przez naganiaczy.
Szczerze – jeszcze nie widziałam ani jednego posta z serii „szukam pracy zdalnej”, pod którym odezwałby się konkretny pracodawca z ofertą w stylu „będziesz pisać dla nas teksty, stałe wynagrodzenie, umowa o pracę, Multisport”. Oni po prostu działają w inny sposób, wstawiając swoje ogłoszenie, zbierając kandydatów i spośród nich wybierając tych, którzy ich interesują. Tak to po prostu działa.
W ogóle, szukanie pracy przez ogłoszenie „szukam pracy, a teraz zgłaszajcie się, pracodawcy”, świadczy zwykle o lenistwie (nie chce Ci się szukać konkretnych ofert i na nie odpowiadać) i braku doświadczenia na rynku pracy, a w konsekwencji: braku świadomości, jak ten rynek działa. Możesz oczywiście próbować – ale czy znasz kogoś, kto w ten sposób znalazł pracę taką, jaka Cię faktycznie interesuje?
Zwykle wstawienie takiego ogłoszenia kończy się zaspamowaniem przez różnego rodzaju naciągaczy i naganiaczy. Działo się tak, gdy wstawiało się ogłoszenia „Szukam pracy” do gazet (wtedy jeszcze do oszustów i naciągaczy dołączali zboczeńcy, sapiący do słuchawki…) i dzieje się tak teraz, gdy oznajmiasz „Szukam pracy” na grupie dotyczącej pracy zdalnej.
I tak, tutaj jeszcze można by wspomnieć, że ten rynek pracy nie zawsze działa tak, jakbyśmy chcieli, że trudno jest na nim pracę znaleźć, a jeszcze trudniej – otrzymać jakąkolwiek informację zwrotną od firmy. To temat na dłuższą dyskusję, ale tak, też uważam, że firmy często nie mają elementarnego szacunku do kandydatów – i tym bardziej doceniam te, które potwierdzają otrzymanie zgłoszenia i wprost komunikują swoją decyzję.
I tu chciałabym zapytać: czy czyta ten wpis ktoś, kto znalazł zdalną stałą pracę? Jeśli tak – zgłoś się w komentarzu lub napisz do mnie maila. Chętnie uzupełnię wpis o konkretną wskazówkę od kogoś, kto znalazł prawdziwy zdalny etat.
Podsumowując: szukaj konkretnie. I konkretnych ofert. Szukaj takiej pracy, którą faktycznie możesz wykonywać, a jeśli brakuje Ci doświadczenia – poszukaj praktyk lub stażu i najpierw się sprawdź.
Co jeszcze chcesz wiedzieć o pracy zdalnej? Napisz w komentarzu.