Klienci copywritera – jak i gdzie ich znaleźć?

laptop na stole ze smartfonem i szklanka soku - gdzie i jak znajdowac klientow copywritera

Gdzie są Twoi klienci, copywriterze?

Pozyskiwanie zleceń to umiejętność, która w pracy freelancera zawsze się przydaje. Dlatego warto dobrze tę sztukę opanować. Dzięki niej masz co robić, wzbogacasz swoje portfolio i zdobywasz coraz ciekawsze rekomendacje od klientów – a to zdecydowanie ułatwia znajdowanie kolejnych współprac!

Co musisz mieć, by skutecznie pozyskiwać klientów?

Do szukania zleceniodawców warto dobrze się przygotować. Jest kilka elementów, o które należy zadbać już na samym początku.

Co Ci jest potrzebne?

  • Jasne informacje o współpracy – opisz, co robisz, jakie typy tekstów tworzysz, dla kogo i jak pracujesz.
  • Opinie klientów – zbieraj je od samego początku, by mieć się czym pochwalić. Możesz je prezentować w osobnej zakładce lub po prostu na stronie głównej i w portfolio).
  • Kontakt – formularz kontaktowy na stronie, e-mail, strona na Facebooku, być może także priv na FB – jeśli nie masz nic przeciwko.

Ja akurat pisania z klientami na priv unikam, bo uważam, że priv jest dla znajomych, a nie dla klientów. Tym bardziej że klienci lubią się odzywać o dziwnych porach, jak np. po 23. W relacjach szef-pracownik pisanie na prywatny komunikator o takich godzinach miałoby już znamiona mobbingu. 😉 Z tego samego powodu unikam również przyjmowania zleceniodawców do listy znajomych na Facebooku.

“Ale ja zaczynam i jeszcze nie mam portfolio…”

W porządku, biorę pod uwagę i taki scenariusz. Każdy kiedyś zaczynał, prawda? Ale z tego można bardzo sprytnie wybrnąć!

Po pierwsze, możesz coś stworzyć. Na przykład stronę z regularnie aktualizowanym blogiem. Na początek to wystarczy.

Inna opcja: napisz kilka próbnych artykułów na wybrane przez siebie tematy i to ich użyj jako portfolio. Przykładowe tematy wpisów opracuj według własnych pomysłów, a jeszcze lepiej: na podstawie zleceń w sieci. Wczuj się w sytuację: pisz każdy artykuł jak dla prawdziwego klienta.

Możesz również przejrzeć strony różnych firm i wykonać dla nich opisy do zakładek lub opracować artykuły na blogi. A potem oczywiście je wysłać i zaproponować, żeby skorzystali. Oczywiście, pod warunkiem, że wystawią Ci opinię i będziesz mógł również użyć tych tekstów w portfolio.

Ostatni sposób to pisanie tekstów próbnych dla konkretnych klientów – ale odradzam pisanie ich za darmo. Próbny tekst to taka sama praca i należy się za nią zapłata, a po zakończeniu zlecenia – rekomendacja!

Pisanie za darmo lub za bardzo niskie stawki to psucie rynku i przyzwyczajanie klientów do niewłaściwego postępowania!

Co jeszcze?

OK, zakładam więc, że stronę, informacje o współpracy, kontakt i rekomendacje już masz. Co Ci się jeszcze może przydać?

  • Określona grupa docelowa – im wcześniej, tym lepiej. Zamiast celować w ciemno, ustal sobie, z kim chcesz pracować – z agencjami, małymi firmami, z dużymi przedsiębiorstwami? Gdy już wybierzesz, dostosuj do nich swoje komunikaty oraz ofertę. Innymi słowy, zrób dla siebie to, co robisz (lub wkrótce będziesz robić) dla klientów.
  • Dobrze uzupełniona zakładka „O mnie” – napisz coś o sobie i daj się poznać. Umieść też na stronie swoje zdjęcie – to wzbudza zaufanie. Oczywiście, zdjęcie musi być też odpowiednie, a nie imprezowe czy plażowe – ale to temat na inną okazję. 🙂
  • Dobrze uzupełnione profile – zadbaj o to, jak się prezentujesz w serwisach dla freelancerów oraz w social mediach.
  • Jasna informacja o godzinach pracy – podaj na swojej stronie (najlepiej przy formularzu kontaktowym), kiedy i w jakich godzinach odpisujesz na wiadomości.
  • Podane terminy realizacji – nie jest to punkt obowiązkowy, ale na pewno pozwoli Ci zaoszczędzić nieco czasu. Klienci lubią o to pytać!
  • Jasny i przejrzysty cennik – przynajmniej do własnego użytku, by ułatwić sobie wycenianie kolejnych zleceń.

Najczęstsze błędy na etapie pozyskiwania klientów:

  • Aktywność tylko tam, gdzie jest duża konkurencja – często freelancerzy zaczynają od szukania w najbardziej zatłoczonych miejscach: pod zleceniami, gdzie już zgłosiło się dużo osób lub na portalach dla freelancerów. Niestety, wtedy często lepiej być pierwszym, niż lepszym.
  • Niezmienne metody – działasz ciągle w tych samych miejscach i w ten sam sposób. Czy możesz wtedy oczekiwać innych efektów?
  • Brak portfolio i własnej strony internetowej – w ten sposób nie masz gdzie odsyłać klientów, prezentować swojej oferty, ani tego, co potrafisz. Może to wręcz odstraszać potencjalnych zleceniodawców.
  • Zgłaszanie się do zleceń z niedopracowanych profili – na przykład piszesz z prywatnego konta na Facebooku, w którym nie ma ani słowa o tym, co robisz, brakuje odnośnika do Twojej strony… Jeszcze gorsze jest korzystanie z fejkowego profilu, z fałszywymi danymi, bez nazwiska, bez zdjęcia albo ze zdjęciem z kreskówki. Posłuchaj lub przeczytaj u Klaudyny, dlaczego prywatne konto na Facebooku jest takie ważne i jak o nie właściwie zadbać.

Gdzie szukać klientów?

Miejsca i sposoby pozyskiwania klientów, o których nie pomyślałeś:

  • Własna strona – zadbaj o to, by dało się ją wyszukać po odpowiednich słowach kluczowych. To bardziej długofalowa metoda, ale wyjątkowo skuteczna.
  • Newsletter – jeśli ktoś podaje Ci adres mailowy, zyskujesz opcję regularnego kontaktu z nim, dajesz się poznać i w efekcie budujesz ścieżkę sprzedaży. Ja akurat swój newsletter kieruję głównie do copywriterów, ale… moje wskazówki dotyczące współprac można przełożyć także na język innych branż. 😉 Dlatego warto się zapisać!
  • Obecni klienci – zadowolony zleceniodawca w większości przypadków poleci Cię kolejnym. Możesz też przypomnieć się swoim poprzednim klientom po jakimś czasie od zakończenia pracy. Może mają coś nowego do zrobienia?
  • Znajomi – warto raz na jakiś czas wrzucić do swoich social mediów informację, czym się zajmujesz. Albo może nawet napisać wiadomość do znajomych, którzy prowadzą firmy i mogliby z Tobą współpracować. Ale nie nachalnie – JEDNA WIADOMOŚĆ WYSTARCZY! Przecież nie wciągasz ludzi do MLM-u, prawda? 😉
  • Firmy – możesz skorzystać z listy agencji u Macieja, albo po prostu pisać do lokalnych firm, które na przykład mają nieaktualne strony internetowe.
  • Networking offline – bywaj na wydarzeniach branżowych, konferencjach, spotkaniach i poznawaj ludzi (tylko wtedy wyposaż się w wizytówki!).
  • Wpisy gościnne i wywiady – w ten sposób docierasz do swojej grupy docelowej, która skupiła się wokół innych specjalistów z branży. To taki networking online. 😉
  • Reklamy w sieci – w Google Ads oraz Facebook Ads możesz precyzyjnie określić, do kogo chcesz dotrzeć ze swoją ofertą i potem zainwestować w pozyskiwanie klientów. Tylko najpierw naucz się ustawiać reklamy lub znajdź kogoś, komu możesz to zlecić. Pamiętaj jednak, że musi Ci się to opłacać! Jeśli wydajesz 300 złotych na reklamę i pozyskujesz w ten sposób klienta za 100 zł, robisz kiepski interes.

Jeśli chcesz być na bieżąco ze wszystkimi wskazówkami, zapisz się na mój newsletter!


Możesz też dołączyć do mojej grupy dla copywriterów Lekko o copy lub zaobserwować mnie na Facebooku!

A Ty gdzie szukasz swoich klientów? W jaki sposób znalazłeś tych najciekawszych?

Klienci copywritera – jak i gdzie ich znaleźć?
UDOSTĘPNIJ

Sprawdź Wyzwanie Instakaruzela i naucz się tworzyć skuteczne karuzele na Instagramie

Przewiń do góry